Według najnowszych statystyk ponad 21% kierowców samodzielnie podejmuje się wymiany filtra kabinowego. PZL Sędziszów dostrzega ten fakt i podpowiada majsterkowiczom na co zwracać uwagę, aby podczas montażu nie narobić więcej szkód niż pożytku. Materiał przyda się także mechanikom, ponieważ wymiana nie zawsze jest tak prosta jak się wydaje.
W niektórych modelach samochodów filtr zabudowany jest głęboko w desce rozdzielczej. Aby się do niego dostać należy np. zdemontować schowek lub rozebrać fragment konsoli centralnej. Bez odpowiednio dobranych wkrętaków, nasadek lub specjalnych łyżek do demontażu tapicerki nie da się tego zrobić prawidłowo. W efekcie majsterkowicz lub mechanik pozostawiają ślady swojego działania w postaci porysowanych łebków wkrętów bądź jeszcze gorzej – widać zagięcia lub rysy na elementach deski rozdzielczej
W niektórych modelach samochodów wymiana filtra wymaga demontażu podzespołów pojazdu. Przykładem jest Ford Focus Mk2, w którym aby wymienić filtr należy zdemontować pedał gazu. Wypięcie wtyczki pedału, kiedy stacyjka jest załączona może wygenerować komunikat błędu, który zaświeci się na desce rozdzielczej.
PZL Sędziszów zaleca, aby wszelkie prace techniczne z głową w okolicy deski rozdzielczej wykonywać przy wyjętym kluczyku. Wyeliminuje to lub przynajmniej zminimalizuje ryzyko przypadkowego odpalenia poduszki powietrznej, co w takim przypadku może spowodować kontuzje.
Nie należy wkładać nowego filtra do kasety, która nie została oczyszczona. W zanadrzu warto zatem mieć odkurzacz, ponieważ z jego pomocą najłatwiej usuwa się zanieczyszczenia. Użycie sprężonego powietrza spowoduje więcej szkody niż pożytku, ponieważ wdmucha zanieczyszczenia do kanałów nawiewu.
Utrudniony dostęp do kasety z filtrem sprawia, że zrezygnowany majsterkowicz lub mechanik decydują się siłą wepchnąć nową część na miejsce i w ten sposób desperacko zakończyć pracę. Takie podejście najczęściej oznacza uszkodzenie elementu. Zagięcia i deformacje najprawdopodobniej nie przerwą warstwy filtracyjnej, ale filtr źle ułoży się w kasecie. W takim wypadku powietrze nie będzie oczyszczane, ponieważ między kasetą a pogniecionym filtrem pozostaną szpary.
PZL Sędziszów radzi – w celach treningowych możesz spróbować ponownie włożyć zdemontowany, stary filtr. Ćwiczenia powtarzaj tak długo, aż będziesz pewny, że nie uszkodzisz nowego produktu.
Upewnij się, że filtr został zamontowany zgodnie z kierunkiem przepływu powietrza. Na większości filtrów kabinowych znajdują się charakterystyczne strzałki. Wskazują one kierunek przepływu powietrza w samochodzie. Nowy filtr powinien być zamontowany właśnie według tego co pokazuje strzałka. W razie wątpliwości można oczywiście zwrócić uwagę na to jak była skierowana strzałka na filtrze zdemontowanym, ale niezależnie od tego trzeba się upewnić we własnym zakresie czy był to kierunek prawidłowy ponieważ ktoś wcześniej też mógł się pomylić.
Upewnij się, że prawidłowo dobrałeś filtr i że szczelnie przylega do obudowy kasety. Kluczowe znaczenie dla skuteczności filtrowania ma dopasowanie do kasety. Warto zwrócić uwagę na to czy nowy filtr przylega do jej wnętrza prawidłowo. Jeśli tak nie jest, należy dokładnie obejrzeć zdemontowany element. Być może ma on jakąś ramkę lub warstwę filcu, którą należy przed montażem przełożyć do nowego filtra.
PZL Sędziszów – polski producent filtrów. Równolegle z produkcją, we własnym ośrodku badawczym rozwija także nowe technologie. Jakość filtrów jest zgodna z międzynarodowymi standardami i potwierdzona normą IATF 16949:2016.
PZL Sędziszów jest popularnym dostawcą filtrów do szeroko pojętej motoryzacji (samochody osobowe, dostawcze, ciężarowe, maszyny rolnicze, jednostki pływające). Dzięki najwyższej jakości PZL Sędziszów szczyci się także kontraktami dla wojska i lotnictwa.