PZL Sędziszów tłumaczy na czym polega zjawisko zamarzania paliw w okresie zimowym, radzi jak się przed nim ustrzec i przypomina o podstawowych zasadach prawidłowej filtracji paliw samochodowych.
Jak na tym tle wypadają właściwości popularnych paliw? Zacznijmy od
benzyny. Przyjmuje się, że zaczyna zamarzać poniżej -45 stopni Celsjusza.
W przypadku oleju napędowego wszystko zależy od jego wersji. Produkowany w okresie jesiennym tzw. olej przejściowy może zamarznąć już przy ok. -10 stopniach. Oleje napędowe zimowe zamarzają gdzieś w przedziale od -20 do -32 stopnie (to zależy już od konkretnych sieci dystrybucji paliw). Temperaturę zamarzania można obniżyć dodając profilaktycznie odpowiednie dodatki do paliwa we własnym zakresie, najlepiej w porozumieniu z serwisem ASO.
Bardzo odporny na niskie temperatury jest gaz LPG (propan-butan). Propan zamarza w -187 stopniach a butan w -140 stopniach. A zatem niezależnie od proporcji zaserwowanych na stacji, raczej nie zamarznie nam w zbiorniku. Tyle, że w przypadku tego paliwa problemy eksploatacyjne zimą wynikają z zamarzania reduktora (zjawisko to następuje w wyniku zmiany stanu skupienia gazu LPG z ciekłego na lotny) i jest to temat na oddzielne opracowanie.
W pierwszej kolejności problemem jest woda
Filtr paliwa PZL Sędziszów PD627. To przykład zaawansowanej konstrukcji wyposażonej m.in. w elektryczny podgrzewacz, czujnik poziomu odseparowanej wody, siatkowy filtr wstępny i podwójny wkład filtracyjny. Ciekawym rozwiązaniem jest układ odwadniania filtra za pomocą wykręcanego trzpienia z dostępem od góry.
Jakość paliwa
Czy zatem rekomendować tankowanie na markowych stacjach paliw? Było to istotne w przeszłości. Obecnie nawet małe, niezależne stacje trzymają poziom. Są zazwyczaj zaopatrywane przez dużych, wiarygodnych dystrybutorów i jeśli tylko posiadają umieszczone w widocznym miejscu certyfikaty potwierdzające jakość dostaw - nie ma się czego obawiać.
Jak najbardziej bezpieczne są także stacje hipermarketowe. One również są zaopatrywane przez wiodących dystrybutorów w Polsce.
Największym ryzykiem wydaje się obecnie pokątne kupowanie paliwa „z oszczędności” i właśnie przed tym warto przestrzegać.
Co i gdzie zatyka układ paliwowy?
Większość kierowców stara się w takiej sytuacji podgrzać lub wymienić filtr paliwa, ale przecież korek może być w wielu innych miejscach, np. w baku, w przewodach, czy w okolicy układu wtryskowego.
Paliwo podgrzewa się samo
Nie zwlekaj z tankowaniem!
Osoby, które z różnych względów nie mogą zatankować zimowego paliwa lub wybierają się w skrajnie zimne strefy, mogą dodać do baku odpowiedni środek chroniący przed mrozem. Należy jednak zawsze upewnić się, że producent samochodu dopuszcza takie rozwiązanie i rozsądnie dobierać środki, ograniczając się do tych markowych. Zwykłe dodanie benzyny jak w latach 80-ych może się dla współczesnych diesli skończyć tragicznie…
Bardzo dobrym pomysłem jest tankowanie pod korek. Nawet jeśli ktoś tankuje „tylko za 50 zł”, lepiej dolewać do pełna niż jeździć z kilkoma litrami na dnie, bo niski stan paliwa sprzyja zbieraniu się wilgoci.
Wymień lub opróżnij filtry
PZL Sędziszów PDS741 - przykład filtra paliwa z dolnym zaworem upustowym odseparowanej wody. Filtr ten ma także system podgrzewania paliwem z obwodu powrotnego.
Jeśli paliwo zamarznie…
W Polsce nie doświadczamy rekordowo niskich temperatur, więc stosunkowo łatwo zabezpieczyć się przed zimą. Wielu kierowców przejeżdża cały sezon bez problemów i nie stosuje żadnych kroków profilaktycznych oprócz okresowej wymiany filtrów oraz tankowania zimowego paliwa. Ferie zimowe to okres, który może zaskoczyć takie osoby, zwłaszcza jeśli wybierają się w polskie góry lub za granicę np. w Alpy. Tu jak najbardziej wskazana jest profilaktyka, a jej głównym elementem jest właśnie wymiana filtra paliwa lub filtra paliwa i odstojnika, w zależności od konstrukcji pojazdu. Te drobne czynności serwisowe mogą zadecydować o bezstresowym przebiegu urlopu, więc warto o nich pamiętać.
Dominik Zwierzyk, PZL Sędziszów